HOLISTYCZNE PODEJŚCIE DO LECZENIA
– CO DZIĘKI NIEMU ZYSKASZ ?
Medycyna oraz rozmaite metody leczenia zawsze budzą wiele kontrowersji, a pogorszony stan zdrowia przyprawia nie tylko o ból głowy. W trosce o dobre samopoczucie często jesteśmy skazani na niezliczone wizyty u wielu specjalistów jednocześnie, a szuflada przepisanych leków ledwo się domyka. Z pomocą przychodzi jednak holistyczne podejście do chorującego, które zakłada całościowe spojrzenie na Pacjenta, jako na człowieka — spójną oraz integralną całość, na którą składa się nie tylko ciało, ale także psychika, emocje i samopoczucie.
Podejście to zakłada, że wpływając na pozostałe elementy, których są naszą częścią, usprawniamy również sferę fizyczną. Brzmi fantastycznie, ale co tak naprawdę daje nam holistyczne podejście?
Leczymy przyczynę choroby, nie jej objawy
Medycyna holistyczna zakłada, że należy spojrzeć na Pacjenta w całości, aby móc dociec, co jest przyczyną złego samopoczucia. Oczywiście leki pozwolą na złagodzenie objawów, ale nam zależy na całkowitym wyleczeniu się z dręczących nas dolegliwości i to właśnie może zapewnić ta metoda. Jak powszechnie wiadomo, tłumienie i maskowanie objawów choroby, wcale jej samej nie leczy, a tego chcemy przecież uniknąć.
Integralność działań
Kto by się spodziewał, że idąc do gabinetu dentystycznego, okaże się, że jesteśmy w stanie zaradzić coś na ból kręgosłupa czy dręczące nas migreny? Tak, jest to możliwe właśnie poprzez indywidualne podejście do Pacjenta i rozwiązywanie jego problemów. Przyczyną takich bólów może okazać się wadliwy zgryz czy bruksizm. Holistyczna ocena sytuacji pozwoli na zweryfikowanie dolegliwości z pozoru tak różnego źródła.
Równowaga życiowa
Lecząc schorzenia fizyczne poprzez zwrócenie uwagi na stan emocjonalny, jesteśmy w stanie zapewnić sobie równowagę, która ułatwi nam codzienne funkcjonowanie. Działania takie wykluczają zaburzenie harmonii, poprzez spożywanie nadmiernej ilości leków, a dążą raczej do wyleczenia przyczyny w odmienny sposób, na przykład korzystając z ziołolecznictwa lub odnajdywania problemu u źródła (szumy w uszach może być spowodowany np. skrzywionym stawem skroniowo-żuchwowym).
Tak jak już wspomnieliśmy, lecząc objawy, pozbywamy się dręczącego nas bólu, ale nie leczymy niechcianej przez nas choroby i nie szukamy przyczyny. Bez tego prawdopodobnie bóle i problemy będą powracać jak bumerang. Podejście całościowe pozwoli nam na zachowanie równowagi w życiu, a co za tym idzie — także szczęścia. Likwidując przyczynę, minimalizujemy zarazem ryzyko nawrotu choroby.
Pamiętając o tym, że na nasz stan fizyczny ma również wpływ stan psychiczny (i odwrotnie), możemy wprowadzić kilka reform w naszym życiu, np. zmianę nawyków, dzięki którym poczujemy się lepiej. Przede wszystkim jednak nie zniechęcajmy się, gdy postawiona diagnoza brzmi dla nas niezrozumiałe — zawsze warto walczyć o zdrowie, niekoniecznie tłumiąc jedynie symptomy choroby.